Zazwyczaj kupujemy dywan z uwagi na to, że jest miękki, ciepły i ładnie wygląda. Dostosowujemy go do stylu pokoju i w ten sposób dopełniamy aranżację. Czasem wręcz kupujemy go, „bo tak się powinno”. Sprawdź, z jakich powodów naprawdę warto kupić dywan!
Funkcja dekoracyjna – bo z dywanem jest ładniej
O tak, tę funkcję dywanu na pewno znasz. Rozważasz jego zakup, ponieważ:
- Właśnie wyremontowałeś mieszkanie i przygotowujesz je do komfortowego użytkowania na długie lata,
- Nie stać Cię na remont, ale podłogi wołają o pomstę do nieba i nie możesz na nie patrzeć.
Idealnie dopasowany dywan musi być zgodny ze stylem wnętrz oraz rozmiarami pomieszczenia. Dobrze, jeśli kolorystycznie odpowiada meblom. Możesz też wybrać go na zasadzie kontrastu. Modne są rozwiązania odważne. Czerwone dodatki do salonu urządzonego w stylu minimalistycznym? O tak! W sypialni przytulności doda dywanik typu shaggy – włochaty, ciepły i uroczy. Pamiętaj, że od grubości i gęstości włosia, jak również wzoru zależy, czy dywan zdominuje przestrzeń i stanie się głównym bohaterem, czy jedynie dopełni aranżację.
Funkcja praktyczna – gdy lubimy ciszę i ciepło
Panele, drewno i płytki są łatwe w czyszczeniu, jednak nie wygłuszają hałasów, nie są miękkie, ani też nie ogrzeją nam stóp, gdy przyjdzie zima. Na gołe podłogi stopy kładzie się niemiło, zwłaszcza gdy wstaje się wcześnie rano.
Wszystkim tym drobnym nieszczęściom zapobiegają dywany. Są pożądane zwłaszcza w sypialni w okolicach łóżka, gdzie gwarantują bezbolesne przejście z fazy snu do dziennego czuwania. Inne pomieszczenia, w których warto zastosować dywan, to:
- pokój dziecięcy – dzieci uwielbiają bawić się na ziemi, a Ty nie chcesz, aby było im zimno,
- łazienka – drobny dywanik przy umywalce spełni tę samą rolę, co puszysty shaggy przy łóżku,
- salon – tu dywan ma ładnie wyglądać, ale także wygłuszać dźwięki, z racji iż to do salonu zapraszamy naszych gości,
- przedpokój – zlokalizowany blisko wejścia i w ciemnym kolorze zapobiegnie nanoszeniu brudu z butów do mieszkania, jeśli podeszwy nie zostaną dobrze wytarte na korytarzu.
Funkcja rozrywkowa – dywan lepszy niż plac zabaw
Któż z nas nie pamięta godzin zabaw z bliskimi bądź rówieśnikami na dywanie? Dywan był w przedszkolu i świetlicy. Miała go również babcia, do której jeździło się na weekendy. Mimo iż każde z tych miejsc było wyposażone w kolorowe i wygodne krzesła, nie wydawały się one atrakcyjne. Co innego dywan. Miękki czy nie, miał swoją magię. Pozwalał na leżenie, siedzenie, robienie fikołków, odpoczywanie, szaleństwo, czasem sen.
Hitem dzieciństwa był dywan z ulicami, po którym bez względu na płeć godzinami jeździło się autami bądź ustawiało domki i lalki. Pamiętasz go?
Funkcja integracyjna – na krzesłach dobrze, ale na dywanie najlepiej!
Funkcja rozrywkowa bezpośrednio łączy się z integracyjną. Z kim najlepiej spędzało się czas na dywanie? W weekendy z babcią, gotując potrawy w opakowaniach po herbatach i margarynie, w ciągu tygodnia z Anią, Zośką, Pawłem i Maćkiem z grupy przedszkolnej. Na dywanie poznawało się największe sekrety, zakochiwało i płakało po kłótni z przyjacielem. Na dywanie babcia czule nas głaskała, gdy nie chcieliśmy jeszcze iść do łóżka, mówiąc „babciu, jeszcze nie chce mi się spać!”.
Funkcja edukacyjna – wygoda pomaga w skupieniu
Częścią czasu spędzanego na dywanie jest zabawa, częścią edukacja. Na wspomnianych wcześniej ulicach można się uczyć zachowywania bezpieczeństwa. Postacie z bajek można opisywać, szkoląc język polski bądź ucząc się angielskiego. Domki można liczyć. Tu dużo zależy od kreatywności nauczyciela – rodzica, opiekuna, przedszkolanki, wychowawczyni.
Dywan to wielka plansza naukowa oraz ogromne pole do popisu dzieci i dorosłych. Weź to pod uwagę, rozważając jego zakup.
