W branży budowlanej czas jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na sukces całego przedsięwzięcia. Terminy, terminy, terminy… żeby je dotrzymać, należy stawiać na wykwalifikowaną kadrę oraz niezawodne, nowoczesne maszyny.
Truizmy zawarte we wstępie są tylko pozorne. Niestety bardzo często pokusa zaoszczędzenia pieniędzy jest tak duża, że budujący decydują się na tańsze rozwiązania, które okazują się po prostu nieefektywne. Potem zaoszczędzone pieniądze i tak trzeba zazwyczaj wydać. Wydatki na serwis, nowe części, dodatkowe dni na budowie, uciekające terminy itp. W skrócie – chytry traci podwójnie. Warto postawić na rozwiązania nowoczesne od doświadczonych producentów. Przykładem marki podążającej od wielu dekad za najnowszymi trendami w technologiach wykorzystywanych w budownictwie jest JLG.
Podnośniki przegubowe to typ maszyn, który znajduje się w szerokiej gamie sprzętu oferowanego przez JLG. Podesty z przegubem muszą cechować się wysoką wydajnością z prostego powodu – wykorzystywane są w trudnych warunkach i na znacznych wysokościach. W ofercie znajdują się dwie wersje podnośników przegubowych – elektryczne i spalinowe. Maszyny z napędem elektrycznym najlepiej sprawdzają się w obiektach zamkniętych, takich jak magazyny. Podesty z przegubem są efektywnym rozwiązaniem w pracy na ograniczonej przestrzeni ze względu na swoje kompaktowe rozmiary oraz zastosowanie łatwego i płynnego sterowania – http://jlg.com.pl/kategoria-produktu/podnosniki-spalinowe/podnosniki-przegubowe-elektryczne/.
Z kolei podnośniki przegubowe o napędzie spalinowym pokazują pełnię swych możliwości podczas pracy w terenie, nawet tym nieutwardzonym. Duży zasięg, łatwa konserwacja, wysoka wydajność oraz wszechstronność to główne cechy spalinowych maszyn spod szyldu JLG.
Sprzedaż efektywnych urządzeń to jedno, ale JLG oferuje także profesjonalny serwis na terenie całego kraju, który czeka na zgłoszenia 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. W branży budowlanej solidność i kompleksowość to niezwykle ważne elementy. JLG posiada je w swoim DNA.
Artykuł sponsorowany
